| Kategorie: Przesłanie Miłości
Tagi: poznanie wątpliwości paruzja święty romuald statkiewicz rozum
18 lipca 2008, 08:48
Ale zaraz amnezji duchowej dostają i natychmiast sami upadają. I nie ważne czy do mnie zbliżają się od mojego imienia i nazwiska duchowego Jezusa Chrystusa, czy ziemskiego Romualda Statkiewicza.
Nie chcą i nie potrafią połączyć obu pojęć w Syna Bożego i rozum robi im psikusa, blokując dostęp do Światła, a tym samym zaprzepaszczają jedyną szansę na swój wzlot duchowy poprzez Miłość tą prawdziwą, duchową, wewnętrzną.
I choć wasze zachowanie jest typu; »być albo nie być«, to na mnie nie robi wasze zachowanie żadnego wrażenia, już wkrótce wszyscy do mnie dotrzecie świadomi lub nieświadomi siebie samego. Dziś się zachowujecie sztucznie, rozumowo, pozbawiając się uczuć, kastrujecie się duchowo z własnych uczuć.
I nic i nikt wam już nie jest w stanie pomóc, sądzicie się w moich promieniach, czy jesteście tego świadomi, czy nie, nie ma żadnego znaczenia, proces został uruchomiony.
Niech Światło rozpromieni całą waszą duszę, jej wszystkie zakamarki. Pokazując tak waszego ducha, który doskonale wie kim sam jest i kogo spotyka rozmawiając ze mną, czy patrząc w mój obraz.
Raz rozmawiacie ze mną, jedna szansa na swój wzlot lub upadek, to jak bilet w jedną stronę, tylko raz skasowany.
Cóż wam jeszcze rzec, abyście mnie mogli pojąć całym sobą moje Miłości Przesłanie; poruszajcie się mocniej w swoim świecie uczuć, a one wam wskażą jasną drogę do mnie.
I niech ta idea wam mocno od dziś towarzyszy, żyjcie nią całym sobą, a Miłość będzie wam wiernym towarzyszem, choć wasz mózg przedni nie będzie chciał tego wszystkiego łatwo pojąć.
Obedrzyjcie się sami ze swych złudnych rozumowych nielogicznych złudzeń, z zasad lucyferskich pojęć, a być może uda wam się jeszcze do swojego prawdziwego duchowego domu zdążyć, zanim świat z całą siłą runie wam na tą durną głowę.
Amen
Jezus Chrystus