PRECYZJA ODBIORÓW
21.
Jest większa niż logiczne myślenie, jest doskonalsze i wszechogarniające, gdyż pochodzi z miejsc żywych przenikniętych duchem.
Logika myślenia nawet ta najwyższa jest ograniczona czasem i przestrzenią czyli ziemskim, dlatego mózg przedni i jego produkt rozum, to doskonali wykonawcy tego co wypływa z ducha, z uczuć, z wnętrza prawdziwego człowieka.
Dziś na Ziemi praktycznie wszystkim wam ziemskim ludziom brakuje czynności duchowych, staliście się jednostronni tylko rozumowi. I ta część, która już nie wykazuje zdolności wewnętrznych, duchowych obecnie ulega zatraceniu, ponieważ w Królestwie Tysiącletnim nie ma dla nich miejsca. Nie da się na Ziemi obecnie funkcjonować tylko w oparciu o wasze myślenie, brakuje przetworzenia płynącego do was Światła, które mocno naciska na waszego ducha, a tego trzymacie w klatce waszego jednostronnego, rozumowego myślenia. Wasz mózg przedni nie ma zdolności przetwarzania informacji ze Światła, jego nacisku i się gubicie w swoim codziennym życiu. Nie potraficie przepracować garnących się do was zjawisk, informacji, jest to dla was nieczytelne i to z waszej winy.
Skutkiem presji Światła jest wasza stronniczość, brak pojmowania tego co piszę i omawiam. Jesteście chorzy, zagubieni, a Światło was naciskając spycha do leja rozkładu. Na tej drodze dochodzi do coraz większych tarć, które po wyczerpaniu waszej karmy w przeżyciach doprowadza do zaniku waszej świadomości siebie samego.
I tak docieracie do mnie przymuszeni Światłem, ale już duchowo martwi. Wasze sedno przechodzi czyste, nieświadome w nurcie Światła do duchowo-istotnego, wy jako jednostka nie macie już niczego, nic, zero, sedno duchowe nieświadome. Tych na Ziemi jest 2/3 ogółu populacji!
Ale wszyscy ci, którzy do mnie, do Miłości, Jezusa Chrystusa zdążą przyjść, podejmą świadomie taką decyzję tu na Ziemi, w Królestwie Tysiącletnim zaczną się zmieniać, przepracują swoją karmę w Bożych prawach i tylko w nich, wtedy odchodząc z Ziemi przejdą przeze mnie jako bramę już świadomi i powrócą do Raju duchowego, do swojego domu.
Cały proces będzie trwał 1000 ziemskich lat. Jako Król Wielkiej Materii będę w niej przebywał, aż w procesie oczyszczenia i odczynienia nie przejdą wszystkie ludzkie duchy, które są w tej Wielkiej Materii, a które są przymuszone do inkarnacji na Ziemię z woli Bożej.
Wśród was są prawdziwi ludzie, którzy przyszli mi do pomocy, aby w dziele Bożym niczego nie zabrakło, ale do dziś nie obudziliście się duchowo, ziemskie was pochłonęło, zdążyliście się zdeformować. Dlatego nacisk Światła wzrósł i albo powołani powstaną, albo nie i tak jak wszyscy inni do leja rozkładu!
Po moim ziemskim odejściu z woli mojego Ojca pozostanę w tej Wielkiej Materii do końca Królestwa, choć na Ziemię nie będę już inkarnował w tej formie. Ziemia będzie nadal przeze mnie utrzymywana Siłą Miłości, aby nie upadła.
Jeżeli ludzkość nie usłucha Bożego Głosu, którym Jestem, to pójdzie w rozkład jako planeta ze wszystkimi, którzy na niej będą się inkarnować!
Dlatego każdy z was niech indywidualnie rozważy podane Słowo i idzie za uczuciem, duchem swoim, którego na Ziemi podpiera żelazną logiką, nie odwrotnie.
Ciemność dziś na Ziemi została sparaliżowana i wyżywa się na sobie samym. Żywioły, armia Stwórcy niszczy niepokornych mocno i skutecznie.
Od was już nic nie zależy, wszystko przebiega swoim torem tak jak Wola Boża nakazuje wzmocniona Siłą Miłości, którą Jestem w trwałym połączeniu z moim Ojcem, a waszym Bogiem.
Dni kolejne zweryfikują was ziemianie, zobaczymy ilu i kto się uratuje.
Żelaznym amen
Jezus Chrystus
Król Wielkiej Materii