| Kategorie: Przesłanie Miłości
Tagi: święty syn boży tracą ochronę wokół siebie wszyscy
27 września 2008, 10:40
TRACĄ OCHRONĘ WOKÓŁ SIEBIE WSZYSCY
45.
Każdy ludzki twór podlega obecnie silniejszemu promieniowaniu Światła, którym na ziemi Jestem, a Jego wzmożony przepływ wzmacnia w was wszystko, aby was wysoko podnieść, a czego już nie chcecie, albo wzmacnia w was wszystko, aby się wyżyło w was i się przejawiło, i w nurcie Światła już nieświadome sedno wasze duchowe, wyzwolone od materii powraca tam skąd wyszło nieświadome na poziom duchowo-istotny.
Wy sami jako wydziedziczeni z wolnej woli, podlegacie Bożej Woli i jej Sile w pełnej konsekwencji, dlatego tak dużo przejawia się już dzisiaj waszych złych i tragicznie się kończących zachowań. Dotyczy to zachowania pojedynczych ziemskich ludzi, jak i większych waszych skupisk, czy organizacji.
Wyżyje się w was i przejawi na zewnątrz całe zło, to które w was tkwi już od wieków, musi się przejawić, lekarstwa ziemskiego na to nie znajdziecie, a i podporządkowanie się natychmiastowe Konstytucji ze Światła wielu z was już nie uratuje, gdyż czasu na przemianę nie macie, on już wam się skończył.
Będziecie już dziś stać w chłodnym Świetle i marznąć od jego lodowatego podmuchu, który was zmiażdży. Dobru zbyt późno wyjdziecie naprzeciw i tylko wtedy, gdy zostaniecie przymuszeni do tego.
Lecz ci, którzy nie są źli, a otrzymają w ramach oczyszczania siłę i ją już otrzymują, mają szansę w wydarzeniach się obudzić duchowo i podążając drogą Konstytucji ze Światła się nawrócą na drogę Prawdy, a gdy się tylko raz odwrócą lub zwątpią, to zginą i nikt nie będzie patrzył na ich i tylko ich cierpienia i rozkład, gdyż pozna, że przydawanie uwagi jakiejkolwiek potępionym jest dla niego zgubne i on też natychmiast może upaść, a otrzymać pomoc ze Światła, aby się jeszcze uratować w takiej chwili będzie niemożliwe.
Wasze czyny na waszych karkach i doginają was już mocno, nie trzeba wam zbytnio tłumaczyć, to robią w informacjach media, a i na drodze waszej codziennej to już wyraźnie widać.
Więc bawcie się dalej z ciemnościami w grę w berka, to lubicie, lecz teraz to już dla was jest szaleństwo.
Cóż, milczycie nadal, to potraficie, ale Światło już na każdego z was mocno świeci i naciska, dobrzy ludzie, choć ich mniejszość, niech się wyzwala z kajdan ciemności, teraz jest na to dobra chwila, a i moja pomoc jest jeszcze osiągalna, ale gdy i wy przegapicie ten moment np.; mój wykład, numer telefonu… i to tylko raz, już nie powstaniecie jako żywi duchowo i traficie i owszem do Światła lecz już martwi duchowo.
Jak jesteście jeszcze zdolni do odczuwania i myślenia, to się ratujcie, być może zawalczycie jeszcze o siebie, być może się uratujecie, być może przeżyjecie, być może…, ale czy na pewno!
Światło!
Jezus Chrystus